| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Tiger331
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 18:00, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jak już mówiłem punkt 1.1 regulaminu...
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
crosscut
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 19:49, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Cytat: | nie będę przypominał że w obu przypadkach krasnoludy są i tak lepsze ^^ Dlaczego ? z prostej przyczyny...ani kłak ani pijawki nie wytrzymają tyle co krasnolud... nigdy ^^ I nigdy tez tyle co krasnolud nie wypije.
A jeśli jeszcze masz jakieś wątpliwości patrz punkt 1.1 Regulaminu forum ^^ |
Pfff Twoja ignorancja nie mieści się w moim pokoju, aż drzwi musiałem otworzyć. I nie zasłaniaj ją regulaminem bo pleciesz głupoty. Wilkołak jest nie do tknięcia w formie Crino jeśli nie będziesz zadawał mu prawdziwych ran a co do picia to są dary dzięki którym możesz CAŁY czas pić i nic nie będzie. Więc lepiej się nie kompromituj 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tiger331
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 21:31, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Słuchaj..odpowiednio zrobiony łowca skopie wilkołakowi dupę tak ze ten będzie sie modlił do kogo tam chce żeby mu ogon nie odpadł...tak jak to moja postać...MG przewidział wilkołaka takiego by mnie wykończył za wszelka cenę...no cóż...kłak miał takiego pecha ze trafił na ścianę... no i mój łowca nosi jego kły jako ozdobę...ale nie tylko jednego...Doza szczęścia brawury umiejętności rozsadku...i można skopać dupę nawet weteranowi wśród wilkołaków...trafi w koncu swój na swego...a jak jeszcze masz kałacha na srebrnych kulach...mam kontynuować ?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
crosscut
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 1:49, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
"..." To nie jedyny znak interpunkcyjny.
Cwaniaczku, ja Ci zrobię takiego wilkołaka, że takim kałachem będziesz go mógł posmyrać bo ten Garou będzie cały ze srebra 
Problem łowców jest taki, że oni mało co wiedzą o wilkołakach, ciężko wilkołaka wykryć a jeśli wilkołak chciałby zabił łowcę to albo zrobiłby to przy pomocy krewniaków albo atak z Umbry, że byś nawet tego kałacha nie zdążył wyciągnąć Po prostu chyba ten Twój MG nie potrafił wykorzystać zdecydowanej przewagi jaką ma wilkołak nad człekiem :]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nedeo
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Nie 18:13, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Taa...
Skoro są dwa krasnoludy... Kłaki... Pijawki... To ja kim jestem O.o? ... Nie jestem Mruwciom, o nie! Żden ze mnie demon... Nie ten harakter... Krasnolud?
Ble nie cierpie ich. Wilkołak? Powiedzmy. Pijawka? Znudzony temat... Dlatego też postanowiłam być... SOBĄ XD
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Em
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...mam to wiedzieć?
|
| Wysłany: Nie 22:22, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Tig, a pamiętasz, za co ja się podawałam sporo czasu temu? Tj. w Eriadorze? 1/2 wampira, 1/4 demona (succuba), 1/8 elfa i 1/8 człowieka 
Dobra, do tematu wracając... Elfy w kosmosie już kiedyś widziałam, ale kraśki gdzie wsadzić? Oddziały Krasnoludzkich Żywych Torped Podwodnych?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wesoł
Forumowy przygłup
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 23:15, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Em napisał: | | Dobra, do tematu wracając... Elfy w kosmosie już kiedyś widziałam, ale kraśki gdzie wsadzić? Oddziały Krasnoludzkich Żywych Torped Podwodnych? |
Torpedy PODWODNE w kosmosie?
A Krasnoludy w kosmosie juz były chociażby w WH 40k RPG (bo figurek nie było) wielkie to, opancerzone mocno, i szeregowiec Brodaczy składał ok 15 zwykłych Imperialych Marines. 
Jeszce w Crystalicum były, tylko tam dokładnie nie pamietam jaką planetę zamieszkiwały.
I ja mniej sobie wyobrażam osobiscie elfy w kosmosie, gdzie tacy buszmeni do wypraw kosmicznych?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nedeo
Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Nie 23:34, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
To co nazywasz buszmenami jest lepiej przystosowane do kosmosu niż takie brodate wypierdki jak krasnoludy. Nie te charaktery i nie te zwyczaje.
Jak dla mnie krasnoludziaki mogły by tam za mit uchodzić i być jako stopłki do podtrzymywania trunków elfom, które mpodbijały by świat ^_^
Ja wcale nie jestem rasistką ;P
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wesoł
Forumowy przygłup
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 23:56, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dobrze ujęte elfom...bez elfic...
Jedna rzecz mnie zastanawia z czego niby by budowali maszyny do podróży...z drewna?
Aha no i jeszce ta wygórowana myśl techniczna Elfów opierająca sie na chruście i ściółce leśnej...
i czym tu zwojowac kosmos?
A mówić o charakterach to czy lepszymi do osiągania celów sa tchórzliwe, niezdecydowane i nie zdyscyplinowane Kłapouchy czy Twardo stąpające po ziemi, wytrwałe i nieustępliwe Krasnoludy?
| Nedeo napisał: | | ...i być jako stopłki do podtrzymywania trunków elfom... |
Hahaha! czego? Trunków? Ja coś nazywam trunkiem gdy to ma więcej niż 0 % zawartości alkoholu. Więc w przypadku Kłapouchów nie możemy tu mówić o trunkach
Ja równiez nie jestem rasistą
Ostatnio zmieniony przez Wesoł dnia Pon 0:03, 14 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
